Niezależnie od miejsca zamieszkania oraz języka komunikacji, dzieci bawią się. Ze względu na ilość czasu, którą poświęcają zabawie bywa ona określana jako „zawód dzieciństwa”. Często też zwraca się uwagę, że w zabawie dziecka tkwią źródła wielu jego późniejszych umiejętności. Czy to prawda? Dlaczego dzieci się bawią? Czy wszędzie na świecie dzieci się bawią? Czy ich zabawa wygląda podobnie? Czy bawią się tylko ludzie a może także zwierzęta? Jakie korzyści dzieci czerpią z zabawy? Czy dorośli mają wpływ na to jak dzieci się bawią?

Powyższe pytania przerodziły się w poszukiwania badawcze. Przedstawiciele psychologii, pedagogiki, etologii podjęli różnorodne badania, aby odnaleźć na nie odpowiedzi. Dzięki nim, obecnie wiemy już znacznie więcej na temat dziecięcej zabawy, nadal jednak jest to obszar skłaniający do zadawania kolejnych pytań.

Czy dzieci bawią się dla przyjemności?

Większość osób zapytanych skąd wiedzą, że podejmowane przez dzieci czynności to właśnie zabawa odpowiedzą, że świadczy o tym przyjemność czerpana z tego zajęcia. Dzieci bawią się, choć nikt ich do tego nie zachęca i z całą pewnością czerpią z tego przyjemność. Jednak czy zasada przyjemności to dobre kryterium zabawy?

Badacze zwracają uwagę także na inne charakterystyki aktywności zabawowej. Pierwszym jest właśnie podejmowanie jej z własnej, wewnętrznej motywacji, a nie ze względu na inny, zewnętrzny cel. Ważną cechą zabawy jest także jej „niedosłowność”. Podejmowana czynność ma dodatkowe znaczenie np. bieganie po pokoju z rozłożonymi ramionami - to w świecie zabawy lot samolotem, kredki wbite w kawałek plasteliny to tort ze świeczkami. W zabawie możemy zauważyć też plastyczność zachowania – aktywność dziecka przyjmuje różne formy, nie jest schematycznie powtarzanym wzorcem, np. dziecko buduje z klocków miasto lub statek kosmiczny – układ klocków za każdym razem jest nieco inny. Dziecko podczas zabawy jest skoncentrowane na jej przebiegu, na tym co dzieje się tu i teraz, natomiast mniejszą uwagę zwraca na jej efekty.

Co jednak z zasadą przyjemności? Jeden z najbardziej znanych i cenionych klasycznych badaczy psychologii rozwoju – Lew Wygotsky zauważył, że stwierdzenie, iż głównym celem zabawy jest dostarczenie przyjemności nie tłumaczy jej istotnej dla rozwoju funkcji. Stwierdził, że dzieci w zabawie same narzucają sobie pewne ograniczenia poprzez tworzenie jej zasad. Ta obserwacja skłoniła go do poszukiwania prawidłowości rozwoju w zakresie stosowania się do reguł w zabawie dzieci w wieku przedszkolnym. Zauważył, że początkowo reguły są niejawne, np. dziecko udaje, że gotuje obiad podporządkowując się regułom przygotowywania posiłku. Nie podejmuje chaotycznych działań, często wręcz upomina brata lub siostrę, że „nie tak się to robi” narzucając zabawie pewne ograniczenia. Jednocześnie nie potrafi tych reguł zdefiniować. Stopniowo, reguły zyskują na znaczeniu, a dla samego dziecka stają się ważnym i możliwym do zdefiniowania elementem zabawy. Taką sytuację obserwujemy zarówno w zabawach tematycznych, jak i grach z regułami (zyskujących na znaczeniu pod koniec wieku przedszkolnego). Dzieci potrafią wytłumaczyć dorosłemu czy rówieśnikowi, jak gra się w domino, memo czy berka. Uważają, że łamanie reguł ustalonych przez uczestników gry (które mogą się różnic i zależą od wzajemnej umowy) „psuje” zabawę. Zwrócenie uwagi na istotną rolę reguł w zabawie, pokazuje, że poza dostarczaniem przyjemności - zabawa uczy bardzo ważnych rzeczy: dostrzegania reguł życia społecznego, umiejętności naśladowania zachowań innych oraz współpracy z innymi.

 

Jak rozwija się zabawa?

Już niemowlęta bawią się. Oczywiste jest jednak, że zabawa kilkumiesięcznego dziecka różni się od zabawy kilkulatka. Jak zmienia się zabawa i jakie wyróżniamy etapy jej rozwoju? Czy wszystkie dzieci przechodzą przez wszystkie te etapy?

Najpierw pojawia się zabawa funkcjonalna. Polega ona na prostych, powtarzających się ruchach ciała, czasami również z wykorzystaniem przedmiotów. Dziecko potrząsa grzechotką, macha rączkami, chwyta i bawi się swoimi stopami. Początkowe proste zachowania takie jak dotyk, stają się bardziej złożone, np. dotyk jest połączony z uśmiechem i wokalizacją. Ważne jest pojawiające się naśladowanie; początkowo tylko ruchów i mimiki partnera, np. rodzica, a z czasem także sposobów użycia przedmiotów. Zabawa przedmiotami, która pojawia się w okresie niemowlęcym, przekształca się w zabawę konstrukcyjną. Dziecko manipuluje przedmiotem w celu uzyskania efektu, stworzenia czegoś np. buduje wieże z klocków, wrzuca klocki do wiaderka. Zabawa konstrukcyjna rozwija się z wiekiem i trwa przez cały okres przedszkolny, stając się bardziej rozbudowaną aktywnością tj. budowanie złożonych konstrukcji z klocków, tworzenie naszyjnika z kolorowych korali. Od końca drugiego roku życia, przez cały okres przedszkolny intensywnie rozwija się zabawa tematyczna. Istotą zabawy tematycznej jest wykorzystanie przedmiotu jako symbolu czegoś innego. Przykładem tego typu zabawy u najmłodszych, około dwuletnich dzieci, jest udawanie picia z zabawkowego kubeczka lub przytulanie misia. U starszych dzieci, zabawa polega na odgrywaniu prostych skryptów, takich jak: karmienie misia, parkowanie samochodu w garażu. Z biegiem czasu, zabawa tematyczna staje się złożona i polega na odgrywaniu ról. Dzieci bawią się udając, że są rodzicami, sprzedawcami w sklepie, odgrywają także role, których inspiracją są czytane książki lub oglądane filmy. Stają się księżniczkami, piratami czy „spidermanami”. Badania dowiodły, że ten rodzaj zabawy korzystnie wpływa zarówno na rozwój społeczny jak i poznawczy dziecka. Zabawa symboliczna polega na użyciu przedmiotu, któremu nadaje nowe, inne znaczenie np. zabawa, w której drewniany patyk jest rumakiem a drewniany klocek samochodem-wyścigówką. Zabawa tematyczna i symboliczna przenikają się i rozwijają równolegle, dlatego niektórzy badacze traktują jako jeden rodzaj zabawy. Pod koniec wieku przedszkolnego, coraz częściej obserwujemy u dzieci zabawy o charakterze gier z regułami. Przykładem mogą być zarówno zespołowe gry sportowe (gra w klasy, gra w dwa ognie), jak i gry stolikowe – warcaby, chińczyk. Dzięki nim dziecko uczy się nie tylko przestrzegania reguł ale także akceptacji przegranej.

Innym ważnym aspektem rozwoju zabawy są zmiany w zakresie jej społecznej organizacji. Początkowo dziecko obserwuje aktywność rówieśnika. Bawi się indywidualnie, co jednak nie znaczy, że nie jest zainteresowane tym, co robi inne dziecko. Kolejnym etapem jest zabawa równoległa – bardzo często obserwowana w piaskownicy – pozornie wszystkie dzieci korzystają z piasku i foremek, ale często dzieje się to bez prawdziwej interakcji czy współpracy. Dochodzi do kontaktu lub wymiany (czasem do rękoczynów:), jednak dzieci zainteresowane są głównie swoją własną aktywnością. Zabawy równoległe często występują u dwu i trzylatków. Zabawa asocjacyjna to taka, w której dzieci bawią się we wspólną zabawę, jednak zabawa ta nie jest podporządkowana jednemu wspólnemu celowi, a role nie są jasno określone. Dzieci bawią się razem, ale bez planu; zabawa tworzona jest „tu i teraz”, a jej temat może się zmieniać. Pod koniec wieku przedszkolnego obserwujemy zabawę kooperacyjną. Dzieci podejmują wspólną zabawę, dzielą się rolami, a sukces zabawy zależy od współpracy wszystkich jej uczestników. Pomimo, iż powyższa klasyfikacja zabaw (uwzględniająca ich poziom społeczny) wprowadzona została ponad sześćdziesiąt lat temu, współczesne badania pokazują, że nadal jest aktualną. Warto jednak zwrócić uwagę, że nie u wszystkich dzieci rozwój zabawy następuje w przedstawionej kolejności. Niektóre dzieci przechodzą bezpośrednio od zabaw samotnych do kooperacyjnych, bez fazy zabawy równoległej Wykazano także, że wcześniejsze kategorie zabaw nie muszą zanikać z wiekiem; u cztero i pięciolatków nadal obserwujemy zabawy samotne i równoległe ( u dwulatków będą to przeważnie zabawy funkcjonalne, u dzieci starszych zabawy konstrukcyjne).

 

Zabawa w świecie zwierząt

Poszukując źródeł ludzkiej zabawy obserwowano jej przejawy w przebiegu rozwoju człowieka od najwcześniejszych okresów życia (perspektywa ontogenetyczna) a ponadto poszukiwano zachowań o charakterze zabawy u innych gatunków (aby odpowiedzieć na pytanie, czy ma ona ciągłość ewolucyjną (perspektywa filogenetyczna) czy też jest typowo ludzkim fenomenem).

Przeprowadzono liczne badania nad zwierzętami, poszukując zabaw w zachowaniu różnych gatunków (od mrówek do szympansów). Możemy odnaleźć opisy przykładów użycia przedmiotów oraz własnego ciała, które stanowić mogłyby o zwierzęcej zabawie. U niektórych gatunków ptaków i ssaków udało się zaobserwować zabawę ruchową oraz zabawę przedmiotami a u małp człekokształtnych także prostą zabawę w udawanie. Ważna obserwacja dotyczyła tego, które zwierzęta się bawią. Są to gatunki, w których proporcja mózgu względem wagi ciała jest największa oraz takie, w przypadku których młode pozostają względnie długo pod opieką rodziców. Zabawa pojawia się u osobników młodych, przed osiągnięciem dojrzałości płciowej, często różni się u osobników męskich i żeńskich. Obserwując zabawę zwierząt stwierdzono, że zabawa przynosi korzyści. To odkrycie ma istotne implikacje dla analiz zachowań ludzkich o charakterze zabawy. Jednocześnie korzyści czerpane z zabawy w świecie zwierząt tj. rozwijanie sprawności fizycznych i percepcyjnych, radzenie sobie z nieoczekiwanymi zachowaniami i zdarzeniami, dotyczą w szczególności zabaw ruchowych oraz zabaw przedmiotami. Mniejsze znaczenie mają zabawy symboliczne oraz związane z odgrywaniem ról; te aktywności charakterystyczne są przede wszystkim dla gatunku ludzkiego. Ukazanie korzyści jakie mogą czerpać zwierzęta z zabawy oraz warunków, w jakich się pojawia (wiek osobników, partnerzy zabawy, różnice pomiędzy płciami) pozwala zrozumieć źródła ludzkiej aktywności zabawowej. Pomimo, iż czasem zachowania o charakterze zabawy mogły być zagrażające dla pojedynczych osobników (narażenie na atak napastnika), zabawa odgrywa istotną rolę (stąd w drodze ewolucji zyskiwała na znaczeniu).

 

Zabawa na całym świecie.

Prowadzone przez badaczy porównania międzykulturowe miały na celu odpowiedzieć na pytania: czy zabawa jest wytworem kultury, w jakim zakresie zależy od aktywności i postawy dorosłych oraz jakie różnice w dziecięcych zabawach można obserwować w różnych kulturach. Obecnie wiadomo, że dzieci na całym świecie podejmują aktywności o charakterze zabawy. Różnią się one w poszczególnych rejonach świata, ale jednocześnie posiadają one wspólne cechy. Opis zachowań występujących w tak odległych kulturowo społecznościach, jak plemiona zbieracko-łowieckie (przykładem może być indiańskie plemie Parakana zamieszkujące północną Brazylię) pozwala zauważyć, że zabawa jest zjawiskiem powszechnym i występuje także wśród dzieci, których otoczenie nie zachęca do zabaw, przedkładając konieczność pracy nad potrzebę zabawy. Badania międzykulturowe wykazały nie tylko uniwersalność występowania zabawy, ale także jej powszechne cechy. Wykazano, iż dzieci naśladują w zabawie zachowania dorosłych oraz preferują zabawę z rówieśnikami tej samej płci. W zabawie dzieci obserwować można różnice płciowe – zarówno dziewczynki jak i chłopcy preferują w zabawie aktywności związane z czynnościami wykonywanymi przez rodziców tej samej płci. Jednocześnie w społecznościach zachodnich dzieci uznają większą liczbę czynności za adekwatne dla obu płci, w tradycyjnych kulturach role płciowe są silniej określone. Różnice pomiędzy płciami obserwuje się również w zakresie przestrzeni zabawy. Chłopcy zwykle bawią się na szerszym terenie, eksplorując otoczenie, dziewczynki podczas zabawy wykorzystują mniej przestrzeni. Zarówno w plemiennych jak i przemysłowych społeczeństwach dziewczynki mają mniej czasu na zabawę, ze względu na oczekiwanie większego zaangażowania w czynności domowe.

 

Czy wszystkie dzieci się bawią?

Wiele badań wykazało iż zabawa rozwija zdolności intelektualne, możliwości twórcze oraz umiejętności społeczne dziecka. Udowodniono także, że zabawa może pełnić funkcję terapeutyczną wobec dzieci przewlekle chorych, narażonych na stres oraz niepełnosprawnych. Czy jednak wszystkie dzieci się bawią? Czy wszystkie potrafią i chcą się bawić? Przykładem dzieci, które mają trudności z zabawą są dzieci dotknięte autyzmem. Brak zabawy w udawanie jest jednym z wczesnych symptomów tego zaburzenia rozwojowego. Dzieci z autyzmem rzadko spontanicznie ożywiają zabawki, ich zabawie brakuje spontaniczności, choć pod kierunkiem i według instrukcji dorosłego nierzadko potrafią wykonywać czynności z użyciem zabawek przypominające dziecięcą zabawę tematyczną. Często zabawy dzieci z autyzmem oraz zespołem Aspergera cechuje brak twórczej wyobraźni i umiejętności rozbudowywania fabuły we współpracy z rówieśnikami. Wiadomo więc, że deficyt w zakresie zabawy tematycznej może być związany z poważnymi zaburzeniami rozwoju. Czasem jednak obserwujemy dzieci, których rozwój przebiega prawidłowo, ale które wycofują się z spontanicznej, twórczej zabawy. Kiedy obserwujemy, że częstotliwość spontanicznej zabawy dziecka zmniejsza się, najczęściej jest to świadectwo przeżywanego aktualnie stresu. Taka sytuacja występuje na przykład u przedszkolaków, w których domach pojawia się młodsze rodzeństwo. Ten stan jest przeważnie przejściowy. Należy dostarczyć dziecku takiej formy kontaktu, w której dorosły koncentruje się na jego potrzebach, zauważa i podejmuje jego inicjatywy. Taka postawa przyśpiesza adaptację do nowej sytuacji i zmniejsza poziom przeżywanego stresu. Wkrótce możemy obserwować ponowny wzrost zainteresowania zabawą.

Podsumowując, zabawa dziecka to nie tylko powszechna i zajmująca dużą część dnia aktywność. Zabawa jest ważnym przejawem prawidłowego rozwoju. Tkwią w niej korzenie przyszłych umiejętności dziecka, takich jak zdolność współpracy, kreatywne myślenie, zdolność budowania narracji. W zabawie konstrukcyjnej dzieci doskonalą wyobraźnię przestrzenną, sprawności manipulacyjne i percepcyjne.

Obserwując zabawę dziecka mamy okazję uczestniczenia w niezwykłym spektaklu, w którym dziecko przetwarza emocje i doświadczenia dnia codziennego. Mały człowiek uczy się przestrzegać reguł, a także twórczo rozwiązywać napotkane problemy. A więc koniec czytania; popatrz na zabawę dziecka…; może Cię do niej zaprosi?!:)

A.Szczypczyk